Get Adobe Flash player

Dzięcięca eskorta na meczu Górnika Zabrze

eskortaW dniu 14.03 grupa dzieci z roczników 2005-2007 wzięła udział w dziecięcej eskorcie podczas meczu T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Zabrze a Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy naszej szkółki  a  14-krotnym Mistrzem Polski.

Punktualnie o 13.00 grupa 25 dzieci i 3 opiekunów wyruszyła w stronę Zabrza. Przejazd, podczas którego dominowały rozmowy na temat zbliżającego się meczu, minął błyskawicznie i po niespełna godzinie zameldowaliśmy się na stadionie przy ulicy Roosevelta. Tam czekała na nas Pani Joanna Haśnik, która opiekowała się nami podczas dalszej części wyjazdu. Na początek zaprowadziła nas do budynku klubowego, gdzie mieliśmy spędzić czas pozostały do rozpoczęcia meczu. Na korytarzach dało się zauważyć m.in. trenerów Górnika – Józefa Dankowskiego oraz Roberta Warzychę oraz byłego  reprezentanta kraju, a obecnie komentatora Canal+ – Marcina Baszczyńskiego.

Czas wolny minął jednak bardzo szybko i nadszedł czas na najważniejszy punkt dnia – wyprowadzanie piłkarzy i sędziów. Po ostatnich wskazówkach dotyczących wyjścia, w tunelu pojawili się zawodnicy obu drużyn oraz trójka sędziowska. Jeszcze tylko przybicie piątek, odliczanie ekipy telewizyjnej i nasi mali piłkarze z uśmiechem na twarzach i w blasku fleszy „zadebiutowali” na boisku Ekstraklasy. Po powitaniu kibiców i drużyn musieliśmy opuścić plac gry i zająć miejsca w specjalnie przygotowanym dla nas sektorze. Tam mogliśmy się już skupić na oglądaniu ciekawego spotkania i dopingowaniu zawodników (oczywiście nasi zawodnicy wychowywani w duchu fair play wspomagali głośno obie drużyny).  Po meczu przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia i zbieranie autografów, co na pewno utkwi w pamięci naszych pociech.

Po meczu jeszcze tylko krótka wizyta w restauracji na literę M (z racji tego, iż jesteśmy klubem o charakterze sportowym nazwy lokalu nie możemy wymienić 😉 ) i bezproblemowy powrót do Krapkowic. Tam już na rozradowanych chłopców czekali jeszcze bardziej szczęśliwi i stęsknieni rodzice.

Miejmy nadzieję, że w przyszłości wychowankowie Spidersów będą mieli możliwość jako zawodnicy Ekstraklasy lub nawet reprezentacji Polski wyprowadzać dzieci na mecz. Aby tak się stało, potrzebne jest jednak kilka czynników: ziarenko talentu, gram szczęścia, hektolitry wylanego potu na treningach (a czasami i łez) oraz baaaaaaardzo dużo ciężkiej i wytrwałej pracy. Tak więc do dzieła mali piłkarze!

Osobny akapit należy się firmie LUXADA, która specjalnie na ten wyjazd zafundowała naszym zawodnikom nowe koszulki oraz ortaliony. W imieniu całej rodziny Spiders, a w szczególności dzieci, serdecznie DZIĘKUJEMY!!!